Mariposa
komentarze
Wpis który komentujesz:

Zmyslilam sobie chyba, ze mi sie podoba. Nie dzwoni trzeci dzien pod rzad (i get the hint, sweetie,0) a ja luz totalny. Zadnej nerwowki. Paznokcie w calosci. Tak jest lepiej, zaraz sie rozjezdzamy na dwa konce swiata, po co nawet sie w to bawic. Za dobry jest, zeby tak to pozniej zostawic w powietrzu. Dobsz. Tak mu powiem, jesli zadzwoni. Nie, moment, to zbyt dramatyczne. Prawdziwie gotycka historia milosna; chcialabym ale sie boje, ale wiatr w twarz, ale Ty stad a ja stamtad. Lalala. Posprzatam pokoj, nie idzie myslec w takim burdelu.

Co ja sie oszukuje: moj problem jest o wiele bardziej typowy. Zadnego gotyku, zadnych dramatow: po prostu czekam na Segundo. A Segundo jest zupelnie jak on, tylko pod reka. Jestem lamaga emocjonalna, poparancem uczuciowym, zawsze sie wladuje w jakim trojkacik. Tym razem nie oszukam. Dosyc tego dobrego, nie bede nim grac, bez wzgledu na to, ile mam mnie kosztowac to 'poswiecenie'. Raz postawie czyjes dobro przed swoim wlasnym, chociaz kurwa raz.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
poland | 2007.05.15 19:51:49
Best Site! buy phentermine

Mariposa | 2002.02.09 08:39:55

Mialam sie obrazic za dziecine, ale dawno juz doszlam do wniosku, ze jesli tylko bede na kazdym kroku wytykala wlasna niedojrzalosc emocjonalna, to byc moze przestanie sie ode mnie oczekiwac roznych rzeczy. Tak wiec, dzienx za dzienx i dobranoc.

keskese | 2002.02.08 02:50:57

poprawiłaś mi humor mari
dzienx wielkie ci za to
tylko muszę przetoczyć wannę wody na ciepłą...
i liznąć hiszpanskiego...
he
dobrej nocy dziecino